Pulteram – żywa tradycja w Wielkopolsce wydany!
Pulteram, inaczej nazywany polterabendem, to niezwykle popularny w zachodniej Polsce zwyczaj przedweselny. Od Kaszub, przez Kujawy, Wielkopolskę aż do Górnego Śląska na tydzień lub dzień przed weselem, wieczorem pod domem panny młodej zbierają się sąsiedzi, znajomi, rodzina i rozbijają szkło, hałasują, psocą dopóki nie dostaną poczęstunku – alkoholu i jedzenia. Potem państwo młodzi wspólnie sprzątają stłuczkę, a zgromadzeni oceniają zborność przyszłego małżeństwa.
Pulteram, inaczej nazywany polterabendem, to niezwykle popularny w zachodniej Polsce zwyczaj przedweselny. Od Kaszub, przez Kujawy, Wielkopolskę aż do Górnego Śląska na tydzień lub dzień przed weselem, wieczorem pod domem panny młodej zbierają się sąsiedzi, znajomi, rodzina i rozbijają szkło, hałasują, psocą dopóki nie dostaną poczęstunku – alkoholu i jedzenia. Potem państwo młodzi wspólnie sprzątają stłuczkę, a zgromadzeni oceniają zborność przyszłego małżeństwa.
Świadomość istnienia tego zwyczaju jest powszechna. Niestety do tej pory badacze kultury zajmowali się nim z rzadka. Z tych powodów, ale i z potrzeby gromadzenia wiedzy o niematerialnym wymiarze kultury przez muzea, grupa muzealników ze Szreniawy oraz naukowców z Poznania, przeprowadziła badania tego zwyczaju. W czterech miejscowościach: Siedlcu (gmina loco), Chomętowie (gmina Szubin), Rakoniewicach (gmina loco) oraz Piłce (gmina Drawsko) w 2017 roku odwiedzili oni pulteramy. Rozmawiali tam z uczestnikami, filmowali, fotografowali, nagrywali wszelkie towarzyszące wydarzeniu dźwięki (tzw. audiosfera). Równolegle przeprowadzono wnikliwe badania źródeł zastanych w Niemczech oraz Polsce.
Grupa etnologów pozyskała nieoczywisty, a zarazem ciekawy obraz zwyczaju. Okazało się bowiem, że 20 lat temu uległ on znacznej transformacji. Kiedyś odbywał się na dzień przed weselem i był raczej spontaniczną psotą (czasem wręcz o chuligańskim zabarwieniu) oraz ograniczonym osobowo wymiarze. Dziś pulteram to raczej minifestyn lub przedwesele, organizowane na tydzień przed ślubem, z namiotami, cateringiem, muzyką, na którym może pojawić się nawet 200 osób – znajomych lub po prostu sąsiadów. Pozostało jedno – bicie szkła przed wejściem oraz sprzątanie go przez parę młodą. Odkrycie to jest ważne dla zrozumienia transformacji jakiej ulega niematerialne dziedzictwo kulturowe w Polsce.
Prezentowana książka powstała w oparciu o badania i kwerendy źródeł. Jej autorami są muzealnicy Małgorzata Sawicka, Agnieszka Floryszczak, Arkadiusz Jełowicki i Sylwia Geelhaar (obecnie nie praktykująca w zawodzie) oraz naukowcy: Anna Weronika Brzezińska, Waldemar Kuligowski. Przedstawiają oni pulteram z różnych perspektyw i w różnej formie. Niezmiernie ważne są fotografie zamieszczone w książce. Wykonali je doświadczeni i nagradzani w dziedzinie reportażu fotograficy: Mariusz Forecki i Adrian Wykrota. Cała publikacja jest po części klasyczną monografią etnograficzną, ale także swoistym katalogiem prezentującym niematerialny element kultury in situ. Ostatnie stwierdzenie nie jest jedynie metaforą, a potwierdzeniem wieloletniej już pracy dokumentacyjnej Działu Badań Dziedzictwa Kulturowego Wsi i Rolnictwa będącego częścią Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Poprzednie wydawnictwa sygnowane przez Dział także były poświęcone tej tematyce, by wymienić osiem tomów „Atlasu niematerialnego dziedzictwa kulturowego wsi wielkopolskiej” powstałego w latach 2012-2015. Badania kultury tradycyjnej prowadzone poza muzeami nie zawsze są najważniejszą częścią ich pracy, ale i nie są też jakimś ewenementem, by wspomnieć tylko skanseny. Jednocześnie dziś muzea starają się aktywnie dokumentować i archiwizować także kulturę niematerialną. To coraz silniejszy trend. Przedstawiona książka wydaje się zmierzać w tym kierunku.